Kiedy mogę złapać królową?
Królowe roją się, tzn. wylatują z gniazda, kopulują aby następnie znaleźć miejsce dla przyszłej kolonii, od maja do października. Rodzaj Lasius najintensywniej roi się w miesiącach Lipiec i Sierpień. Mrówki z rodzaju Formica roją się od maja do sierpnia. Tak duża rozbieżność wynika z różnorodności gatunków, ich występowania, zachowania, cech charakterystycznych. Dla przykładu mrówki leśne jak Formica rufa, Formica polyctena roją się w miesiącach maj-czerwiec, natomiast takie mrówki jak Formica pratensis, Formica rufibarbis czy też Formica cunicularia w miesiącach czerwiec-lipiec, podczas gdy Formica fusca, Formica cinerea, Formica sanguinea czy też Formica truncorum(także mrówka leśna) w miesiącach lipiec-sierpień. Mrówki z rodzaju Tetramorium roją się w czerwcu. Mrówki z rodzaju Myrmica roją się w okresie sierpnia do września, niektóre gatunki nawet do października. Rodzaj Manica swoją rójkę ma w maju i we września. Rodzaj Leptothorax w zależności od gatunku od lipca do września. Rodzaj Camponotus roi się od maja do lipca w zależności od gatunku.
Mam królową i co dalej?
Najłatwiejszym sposobem jest wypełnienie ok. 1/3(ja mniej więcej tak to robię) probówki wodą, następnie wodę zatkać dobrze ściśniętym korkiem z waty, tam włożyć królową, wylot z probówki także zamknąć korkiem z waty, choć nie musi być aż tak mocno ściśnięty. Ja używam długich probówek, ok. 15cm. Następnie próbówkę należy odłożyć w zaciszne miejsce i uzbroić się w cierpliwość. Jeśli nie masz probówki z powodzeniem możesz używać strzykawki. Kolejnym dobrym sposobem jest „Formikarium pudełkowe za 3zł”. Niektórzy hodowcy dokarmiają młode królowe kroplami miodu aby przyśpieszyć rozwój kolonii. Nie jest to konieczne, aczkolwiek na pewno zwiększa szanse na wyklucie się większej ilości mrówek pierwszego pokolenia, a także szanse na przeżycie samej królowej w tym trudnym dla niej okresie jakim jest czas od rójki do pierwszego pokolenia.
Królowa złożyła pierwsze jajeczka, co mam robić?
Oczywiście nic. Czekać to najlepsza rzecz którą możesz zrobić 🙂 . Królowa sama wychowa pierwsze pokolenie. Po kolei będzie dbałą, aby z jajeczek powstały larwy, potem poczwarki aż w końcu mrówki. Do tego czasu nic nie trzeba robić. Należy pozwolić aby natura zrobiła swoje. Można dokarmiać młode królowe kroplami miodu aby wspomóc rozwój kolonii. Nie jest to niezbędne, jednak daje rezultaty w postaci większej ilości wychowanego pierwszego pokolenia. Niektóre mrówki, takie jak np. Manica rubida, wymagają pokarmu podczas wychowu pierwszych larw. Liczy się pokarm białkowy, a więc różne małe owady. Pamiętaj że na pierwsze pokolenie mrówek czeka się „najdłużej”.
Mam królową w probówce dość długo, a ona nie składa jajeczek, dlaczego?
Może okazać się że jest nie zapłodniona, ale to jest trudno stwierdzić. Jeśli nie jest to Lasius niger, a jakaś np. Formica albo Camponotus, to może się okazać że zacznie się czerwić(składać jajeczka) po zimowaniu, czyli w naturze w następnym sezonie po locie godowym lub temp. jest za niska albo usytuowana jest w miejscu gdzie narażona jest na ciągłe wstrząsy . Nie należy zakładać od razu że jest to bezpłodna królowa. Może miejsce należy wybrać bardziej zaciszne, gdzie nie będzie praktycznie żadnych wstrząsów, nagłych zmian światła, etc. Królowa, jako matka, nie wyda potomstwa w niespokojnym i niebezpiecznym miejscu. Należy pamiętać aby królowa miała w probówce wodę i temp. była odpowiednia.
Mam dużą mrówkę ze skrzydłami, ale nie składa jajeczek, dlaczego?
Gdyż nie jest ona zapłodniona. Tylko królowe które odrzuciły skrzydła są zapłodnione na 99%. Pozostałe są dziewicze. Królowa zaraz po locie godowym odrzuca skrzydła, robi to w dość ciekawy sposób, mianowicie skrzydło podsuwa pod jedno z odnóży a następnie energicznym ruchem wyrywa niepotrzebne już skrzydła. Królowe ze skrzydłami to te królowe które jeszcze nie wyleciały z gniazda na lot godowy. Zdarza się że niektóre królowe mają np. jedno skrzydło nie odrzucone. W takim przypadku królowa jest najprawdopodobniej zapłodniona, dlaczego nie odrzuciła skrzydeł wytłumaczyć nie potrafię. Sam miałem kilka takich królowych z jednym a nawet dwoma nie odrzuconymi skrzydłami które normalnie funkcjonowały i wychowały bez żadnych problemów pierwsze pokolenie.
Czy mogę złapać królową i dołożyć do niej robotnice?
Dokładanie robotnic do królowej, tzw. „adopcja” jest nie zawsze dobrym wyjściem. Pewniejszym sposobem są poczwarki. Choć niejednokrotnie próbowano adopcji robotnic przez królowe, skutki były różne, raz się udaje, raz nie. Wszystko zależy od szybkości w jakiej przeprowadzana jest adopcja i co najważniejsze w jakiej temperaturze. Cały problem polega na „starym” zapachu robotnic i „nowym” młodej królowej, a co za tym idzie przejawianej agresji. Niska temperatura obniża agresywność i pozwala w „milszej” atmosferze wymienić się zapachami. Są gatunki mrówek w których taki zabieg powinien przejść bez żadnych problemów gdyż nawet w naturze robotnice bardzo chętnie przygarniają młode królowe( np. Manica rubida). Generalnie najpewniejszym sposobem na zwiększenie liczby robotnic jest dodanie poczwarek do królowej.
Złapałem królową, włożyłem do probówki, ale ona jest bardzo mało ruchliwa, czy to normalne?
Oczywiście że tak. Gdy kupujemy np. chomika i wkładamy go do klatki to początkowo siedzi wystraszony w kącie i praktycznie nic nie robi. Z królowymi jest podobnie. Taka mrówka musi się dostosować do sytuacji, wybadać całą sprawę, pomieszczenie w którym się znajduje, musi poczuć się względnie bezpiecznie i pewnie siebie. Gdy to już uczyni zacznie czerwić, że aż miło będzie patrzeć :). Taka sytuacja może trwać różnie w zależności od gatunku i przede wszystkim od królowej. Jedna zaraz na drugi dzień zaczyna czerwić inna dopiero po tygodniu albo dwóch. Najważniejsza jest cierpliwość, ona zawsze zostanie dobrze nagrodzona 🙂
Gdzie można kupić mrówki, królowe?
Mrówki można kupić na forum od hodowców mrówek w dziale giełda, a także w sklepach internetowych oferujących mrówki.
Gdzie szukać mrówek?
W zależności od gatunku: na łące, w lesie, w piaskownicy, na jakiś piaskach, wydmach, polanie śródleśnej, na drzewie, w spróchniałym pniaku, w pustej butelce wyrzuconej w lesie, starej puszcze, pod płytą chodnikową w mieście, pod kamieniem, etc. Mrówki są wszędobylskie i można je spotkać praktycznie wszędzie :).